11 lipca br. odbyły się przedterminowe wybory parlamentarne w Mołdawii. Głosowanie obserwowało wiele organizacji międzynarodowych. Misję zorganizował również Sejm RP. W jej skład weszło ośmiu posłów: wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski wicemarszałek Sejmu, Wojciech Kossakowski, Witold Czarnecki, Przemysław Drabek, Konrad Frysztak, Tomasz Głogowski, Andrzej Szlachta i Jan Szopiński.
Misja prowadzona była na zasadach niezależności, neutralności, nieingerowania w proces wyborczy i poszanowania lokalnego prawa.
Posłowie odwiedzili m.in. regiony: Gagauzja, Basarabeasca, rejon Kiszyniowa, Orgiejów, Criuleni, Ialoveni, Hîncești, Anenii Noi, Leova i Cimișlia. W dniu wyborów parlamentarzyści z Polski w dwuosobowych zespołach byli w 56 komisjach wyborczych. Obserwacja rozpoczęła się w momencie otwarcia lokali wyborczych. Zadaniem posłów była kontrola m.in. prawidłowości prowadzenia dokumentacji przez komisje, przygotowania lokali i procesu oddawania głosów przez wyborców. Po zamknięciu lokali wyborczych parlamentarzyści obserwowali liczenie głosów i przygotowanie protokołów przekazywanych do obwodowych komisji wyborczych.
W ocenie obserwatorów z ramienia sejmowej misji ogólna ocena organizacji wyborów wypadła bardzo dobrze. Posłowie nie zaobserwowali żadnych poważniejszych nieprawidłowości czy niedociągnięć. Zwracano za to uwagę na bardzo sprawną pracę członków komisji i dobrą organizację lokali, w tym poprawne ich przygotowanie pod względem sanitarnym i stosowanie się wyborców do zasad i obostrzeń związanych z COVID-19.
Wskazywano także na często wieloletnie doświadczenie członków komisji w pracy przy wyborach, dużą liczbę obserwatorów międzynarodowych i krajowych we wszystkich regionach, a także na słabo widoczną kampanię przed wyborami (były głównie ulotki, praktycznie brak plakatów, billboardów, itp.).
Parlamentarzyści odnotowali tylko jedną interwencję policji w lokalu wyborczym, a także w pojedynczym przypadku pewną niechęć innych wyborców do głosujących przyjeżdżających z regionu Naddniestrza.
Jak ocenili obserwatorzy, ogólnie atmosfera przed lokalami i w tych miejscach była jednak bardzo dobra i spokojna. Niektóre lokale wyborcze były słabo oznakowane. W przeddzień wyborów jeden z zespołów odnotował przedwczesne zamknięcie lokalu (przed wyborami można było odbierać zaświadczenia do głosowania poza miejscem zamieszkania). W przypadku tej komisji obserwatorzy ustalili ponadto, że karty do głosowania nie były przechowywane w komisji, a na posterunku policji (jak oświadczono, ze względu na brak możliwości zapewnienia właściwej ochrony lokalu). Posłowie udali się do tego lokalu również w dzień wyborów, nie stwierdzili jednak żadnych nieprawidłowości czy uchybień.
Ponadto podczas wyjazdu do Mołdawii posłowie spotkali się z ambasadorem RP w Mołdawii Bartłomiejem Zdaniukiem. Tematami rozmowy były przede wszystkim: przebieg kampanii wyborczej, bieżąca sytuacja polityczna w Mołdawii oraz potencjalne zagrożenia dla procesu wyborczego.
Delegacja złożyła wiązankę pod tablicą upamiętniająca prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ofiary katastrofy smoleńskiej oraz pod pomnikiem-ławeczką Adama Mickiewicza, a także odwiedziła Bibliotekę im. Adama Mickiewicza.
W przeddzień wyborów posłowie odbyli obserwację w terenie w celu zapoznania się z przebiegiem kampanii wyborczej, a także przygotowaniem lokali do głosowania.
Wybory w Mołdawii polscy parlamentarzyści obserwowali również w ramach misji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE oraz Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W ramach Delegacji Sejmu i Senatu do ZP OBWE proces wyborczy kontrolowali: przewodnicząca Delegacji – Barbara Bartuś, wiceprzewodnicząca – Agnieszka Pomaska, posłowie: Joanna Lichocka, Radosław Fogiel, Robert Kwiatkowski, a w ramach Delegacji Sejmu i Senatu do ZP RE Krzysztof Truskolaski. Posłowie obserwowali wybory m.in. w Kiszyniowie, Bielcach, rejonie Hîncești i Orgiejowa.
15 kwietnia 2021 r. Trybunał Konstytucyjny Republiki Mołdawii potwierdził zaistnienie konstytucyjnych uwarunkowań dla przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych. Następnie zawyrokował o sprzeczności z ustawą zasadniczą procedur, które posłużyły Parlamentowi do wprowadzenia stanu wyjątkowego w czasie pandemii, co umożliwiło prezydent Mai Sandu podpisanie Dekretu ws. rozwiązania Parlamentu i rozpisania przedterminowych wyborów na 11 lipca 2021 r.
O 101 mandatów w Parlamencie w proporcjonalnych wyborach ubiegali się przedstawiciele ponad 20 sił politycznych. Zgodnie z wynikami podanymi przez mołdawską Centralną Komisję Wyborczą na partię PAS związana z prezydent Maią Sandu zagłosowało 52,8 proc. wyborców. 5 proc. próg wyborczy (7 proc. w przypadku bloków) przekroczyły jeszcze jedynie Blok Komunistów i Socjalistów (27,1 proc. głosów) i partia Șor (5,7 proc.). Frekwencja wyniosła nieco ponad 48 proc.
Opr. Kancelaria Sejmu RP, fot. Przemysław Drabek
Ambasada RP w Kiszyniowie / Ambasada Republicii Polone la Chișinău